Dzień dobry..!
Kto pamięta, jak długo nie było mnie wśród Was..? Ja sama straciłam rachubę… powodem tego stanu rzeczy było wiele zawirowań zawodowych, ale bardziej prywatnych, które niestety rzutowały na częstotliwość zamieszczania wpisów dla Was, za co od razu na początku biję się w pierś… Ale obiecuję poprawę, a za dotrzymanie słowa biorę się tu i teraz!
Pomimo tego, że ja zaglądałam tu rzadko, a bywał czas, że i wcale, przeżyłam miłe zaskoczenie – na liczniku odwiedzin liczba mocno poszybowała w górę pomimo ciszy, jaką Wam zaserwowałam! Bardzo, bardzo cieszy mnie fakt, że wracacie do starych artykułów, do zdjęć i że -tak po prostu – tu zaglądacie… Jestem naprawdę wzruszona 🙂
Po głowie od dłuższego czasu chodziła mi myśl, aby wrócić do pisania, co więcej – aby nie skupiać się tylko na tematyce tworzonej przeze mnie biżuterii (teraz już nie tylko samej biżu 😉 ), ale poruszać od czasu do czasu wątki związane z moimi zainteresowaniami, innymi pasjami (jakimi? dowiecie się niedługo 😉 ) i być może poradami z tematyki handmade (jak zacząć tworzenie biżuterii). Czekam na Wsze zdanie na ten temat, podpowiedzi, sugestie, propozycje jak blog miałby wyglądać, w jakim kierunku się rozwijać.
Na pewno zmianie ulegnie też wygląd bloga, więc szykujcie się na spoooro nowości 😉
To tytułem wstępu, mam nadzieję, że będziecie ze mną cały czas i weźmiecie aktywny udział w rozwoju strony, za co z góry dziękuję, bo jestem pewna, że mogę na Was liczyć!!!
Kasia
Och Kasiu, nie wiedziałam, że blogujesz… prawdziwa Kobieta Renesansu…
Ściskam.
Aga
Witaj Agnieszko :* blogowałam od dawna, wcześniej, niż na dobre roskręciłam się biżuteryjnie 😉 ale wiele czynników mi w międzyczasie skutecznie to utrudniało…mam nadzieję, że teraz jest ten czas, gdy wócę na dobre 🙂 zapraszam Ciebie do kolejnej lektury już niebawem, buziaki :*